Z wykształcenia absolwent Uniwersytetu Śląskiego i Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Z zamiłowania włóczykij. Do pełni szczęścia wystarczą mu buty na nogach, plecak, paszport i trochę drobnych w kieszeni. Nieważne, czy właśnie wdrapuje się na najwyższą górę Iranu, ucieka niedźwiedziom na Alasce, czy zwyczajnie szwęda się po mniej znanych zakamarkach swojego ukochanego Górnego Śląska. Prawdziwe szczęście odnajduje w drodze i spotkaniach z ciekawymi ludźmi. Pasjonat podróży rowerowych, autostopu, muzyki metalowej i starych radzieckich ZiŁów. Pilot wycieczek rowerowych po starym kontynencie.
Oceanografka, biolożka morska, przewodniczka. Na Maderę przyjechała poznawać życie morskich ssaków i przepadła. Od kilku lat oprowadza turystów po wyspie pokazując ogrody, miasteczka i trasy piesze Madery, a także delfiny i inne morskie stworzenia żyjące w Atlantyku. Miłośniczka przyrody, górskich wypraw, żeglarstwa i gotowania. Na szczęście, na Maderze nie trzeba rezygnować z niczego (poza marcepanem). Dzień idealny? Kiedy po długiej, górskiej trasie mięśnie mogą odpocząć w oceanie, a żołądek nacieszyć się maderskim jedzeniem (i winem).
Pasjonatka przyrody i aktywnego spędzania czasu na łonie natury. Podróżuje dużo i często, zarówno służbowo, jak i prywatnie. Uwielbia wiele miejsc, ale nic nie wzbudza w niej takiego zachwytu jak jej ukochane Włochy. Zimą ciągnie ją w Alpy, gdzie przez długi czas była instruktorką narciarstwa. Latem - na południe, najlepiej na camping. Nie usiedzi w miejscu :-) Lubi ludzi i sport, zwłaszcza dwie deski zimą, które latem zamienia chętnie na dwa kółka.
Gdy pasjonował go monastycyzm chrześcijański, przez rok mieszkał i żył jak mnich we włoskim Lanuvio. By poznać południe globu zamieszkał na kilka miesięcy w Buenos Aires. Na Kołymie wcielił się w role uciekiniera z łagru podczas wyprawy survivalowej. Na północy, w Skandynawii, trenuje zimowa sztukę przetrwania. Ale najbardziej pociąga go Islandia. Współautor książki „Sztuczki survivalowe”.
Samodzielną przygodę z podróżami rozpoczął w wieku 16 lat przejeżdżając stopem Europę w poprzek. Wtedy też zrobił kurs skałkowy, parę lat później tatrzański. Jest przewodnikiem górskim, pilotem wycieczek i nauczycielem jogi. Poza Karpatami prowadzi grupy także po Alpach i Pirenejach. Nie ma „parcia na cyfrę”, a najwyższe szczyty służą mu jedynie do porządkowania planów wyjazdowych. Jego ulubiony kolor to czerwony, a jedynie słuszna liczba kółek do podróżowania to 2 (o ile mają trochę cm3). Na swoich przejechał solo m.in. rumuński fragment łuku Karpat. Zawodowo związany z turystyką również jako badacz i wykładowca.
Klub Podróży Horyzonty Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich Zdalne zarządzanie biurem podróży poprzez wdrożenie dedykowanej platformy informatycznej rozwiązaniem na sytuacje kryzysowe Klubu Podróży Horyzonty.
Celem projektu jest zapewnienie zdalnej i zautomatyzowanej obsługi klienta, co znacznie poprawi jakość świadczonych usług oraz zwiększy odporność biura na sytuacje kryzysowe.Dofinansowanie projektu z UE: 234 719,17 PLN